czwartek, 18 lipca 2013

Wyzwanie FOTO - lipiec - uzupełnienie

Weekendowy wyjazd, przedłużony do wtorku.
Grillowanie.
Dawno niewidziani znajomi.
Bieganie za dzieciakami i pilnowanie, żeby się nie pozabijali nawzajem.
Nocne rozmowy nad miską gorącego popcornu.
A Wyzwanie Foto leży.
Szybkie uzupełnienie.


Dzień 5: Dotyk

Pierwszy dotyk dziecka, kiedy położna kładzie dziecko na piersi zmęczonej i szczęśliwej matki.
Piasek na plaży pod stopami.
Pierwsze nieśmiałe splecenie palców zakochanych.
Ciepło, zimno, gładkie, porowate.
Ciągle dotykamy. Poznajemy, czujemy. To nasz przewodnik, klucz do rzeczywistości.
Jedzenia też trzeba dotknąć.
Dotyk


Dzień 6: Woda

"Some people feel the rain.
Others just get wet."
Bob Marley
A u mnie wspomnienie deszczu.
Woda

Dzień 7: Ulubione miejsce

Od kiedy pamiętam jeździłam z rodzicami na Mazury.
Jako nastolatka zaczęłam jeździć ze znajomymi.
Jeszcze nie miałam okazji pojechać tam z Anią, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku uda nam się pojechać na urlop do Polski i wtedy nie odpuszczę. Chciałabym, żeby ona pokochała tą piękną krainę tak jak ja.
Nie mam jak zrobić zdjęcia mojemu ulubionemu miejscu, więc pokażę ulubione miejsce Ani.
Jej wózek.
Mogłaby ciągle wyjeżdżać na spacery w nim. Nie odpuszcza nawet w domu i się do niego pakuje.
Ulubione miejsce


Dziękuję Uli za zabawę i obiecuję w przyszłym miesiącu zamieszczać notki w terminie.

1 komentarz:

  1. Kropelki ładne i różowy uśmiech też, ale Ania z makaronem nr 1!:)

    OdpowiedzUsuń